Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:13, 30 Sty 2010 Temat postu: Alternator |
|
|
Jak myślicie co jest przyczyną palenia się alternatorów w wulkanach? No bo to już chyba reguła. Przeważnie każdy posiadacz wulkana słyszał o tym nieszczęsnym alternatorze. Ja kupiłem wulcana już z padniętym alternatorem przewinąłem i jest ok. Mechanik mi powiedział że były kable przetarte i to dlatego się spalił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:39, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziwne ale u mnie to samo było i powiem Ci teraz rozebrałem altka i znowu jest ten sam myk ale jest jeszcze ok!Musze ten błąd jakos usunąć a nie robić altka co zimę.U mnie cos ociera o kable w może magneto ale nie ma sladu na magnecie tylko jest na uzwojeniu altka !Jak cos wymyslę to napewno opiszę! Na ra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tomasz wloch dnia Sob 21:41, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
greg
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 23:07, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kupować nowy alternator czy przewijać?
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:30, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam lepiej przewiń a jak masz za dużo kasy to kup nowy a stary przewiń na zapas.Ja tak planuje zrobić mam założonu nowy drugi przewine,zawsze to lepiej mieć zapas ! A ponoć przewinięcie tylko 140 zeta kosztuje nowy altek ja dawałem 120 euro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
greg
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 18:15, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki Tomasz.
Przewinę. Czy zwrócić na coś uwagę w trakcie przewijania?
Jakiś specjalny lakier?
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShereKhan
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:11, 05 Mar 2010 Temat postu: Palenie się alternatora |
|
|
Związane jest to z konstrukcyjnym błędem Vulcana i w swoim też to miałem. Błąd polega na tym, że na wewnętrznej stronie dekla, zakrywającego alternator jest metalowy występ, który po zamknięciu dekla dociska się do jednej z cewek. Czas i temperatura robią swoje i w końcu izolacja cewki się przetapia, a metal robi zwarcie i niszczy alternator. Jak się ma pecha, to leci też regulator napięcia.
U mnie fachowcy po wymianie alternatora przekręcili go nieco w osi, aby ten występ nie dotykał do cewki i mam nadzieję, że już będzie spokój.
Logiczne byłoby też usunięcie tego występu, ale nie wiem, czy nie jest on do czegoś potrzebny, aż tak się na tym nie znam.
Szerokości i przyczepności - Ryszard
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
greg
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 22:40, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ciekawe spostrzeżenie. Dzięki.
Czy z wyjęciem alternatora wiąże się wyjęcie silnika.
Jesli tak to jak to zrobić sprawnie, ile czasu to zajmuje?
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:03, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam kolege ja ostatnio walczyłem zajadle z silnikiem mój rekord to 3 godzinki na wyjęcie silnika zmiane rozrządu na przednim cylindrze i poskładanie w całosc a potem jeszcze 2 godzinki na uzbrojenie do odpalenia ale ja to robiłem 3 razy z rzędu i mam niestety wprawę!Ale jak masz troszkę zapału do mechaniki to klucze w garsć i jazda!Jak będziesz składał weż nażynki i przegwintuj lekko wszystkie sruby czy szpilki będziesz miał prostsze zadanie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vandall1
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Śro 1:47, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Na stronie niemieckiej jest inny
[link widoczny dla zalogowanych]
radykalny sposób na rozwiazanie problemu alternatora.Olewamy oryginał i wstawiamy drugi-zewnętrzny.
Zacząłem nawet coś takiego rzeżbić u siebie,ale jednak nie...przy normalnych podnóżkach lewa noga jest jednak zbyt blisko paska.Będę rozważał umieszczenie altka nad rozrusznikiem-może wyjdzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vandall1 dnia Śro 17:23, 17 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:25, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vandall1 napisał: | Na stronie niemieckiej jest inny
[link widoczny dla zalogowanych]
radykalny sposób na rozwiazanie problemu alternatora.Olewamy oryginał i wstawiamy drugi-zewnętrzny.
Zacząłem nawet coś takiego rzeżbić u siebie,ale jednak nie...przy normalnych podnóżkach lewa noga jest jednak zbyt blisko paska.Będę rozważał umieszczenie altka nad rozrusznikiem-może wyjdzie lepiej. |
Pomysł niezły ale z przodu masz ramę co jeszcze odsunie pasek i obudowe w strone stopy .Widziałem kiedys Junaka z dorobionym altkiem a napęd miał na łańcuch z rowera! Było to ładnie wykonane a łańcuch ma tylko około 10 mm szerokosci i koła zębate Masz wąskie .Na to była delikatna osłona i w drogę!Koła na pasek klinowy są szersze i zabierają więcej miejsca!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vandall1
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Nie 12:09, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W rozwiazaniu niemieckim problemem w zasadzie nie jest napęd,ale wysokość alternatora.Te które stosują/daihatsu/ sa za wysokie.Jak znajdę jakiś niższy,to moze sie jeszcze raz przymierzę do tego miejsca.
Napęd łańcuchem jest ok,ale pluje smarem i hałasuje.Wolę jednak pasek wielorowkowy,albo klasyczny pasek klinowy/bezobsługowośc/.Oczywiście tak czy inaczej bez osłony sie nie obejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
greg
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 13:23, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wyciagałem, silnik aby zmienic altka--- 4 godzinki bez pospiechu.
Pozdro
Greg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:42, 15 Kwi 2010 Temat postu: Re: Palenie się alternatora |
|
|
[quote="ShereKhan"]Związane jest to z konstrukcyjnym błędem Vulcana i w swoim też to miałem. Błąd polega na tym, że na wewnętrznej stronie dekla, zakrywającego alternator jest metalowy występ, który po zamknięciu dekla dociska się do jednej z cewek. Czas i temperatura robią swoje i w końcu izolacja cewki się przetapia, a metal robi zwarcie i niszczy alternator. Jak się ma pecha, to leci też regulator napięcia.
U mnie fachowcy po wymianie alternatora przekręcili go nieco w osi, aby ten występ nie dotykał do cewki i mam nadzieję, że już będzie spokój.
Logiczne byłoby też usunięcie tego występu, ale nie wiem, czy nie jest on do czegoś potrzebny, aż tak się na tym nie znam.
Witam Rysku a jak go przestawili w osi jak jest on mocowany trzema srubami na stałe a otwory pod sruby nie są przestawialne!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:06, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witam znowu u mnie padł altek!!! Orginalny miał uzwojenie krzyżowane od zewnątrz a nowy od srodka !Uszkodziły altka nity na magnecie .Wysłałem już do przewinięcia! Co by tu usprawnić podpowiedzcie!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cypis
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 20:07, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witam, jak zdemontować obudowę alternatora ?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|