Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafajara
Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22:30, 07 Cze 2011 Temat postu: Nie wchodzi na obroty i grzeją się kable |
|
|
Witam wszystkich chętnych do udzielenia pomocy.
Mam problem z moim Vulcanem motor pali bez problemu i ciepły i zimny zawsze zresztom tak było, ale dławi się podczas jazdy, a na postoju jak chce go przegazować to dochodzi tylko do 9 ledwie do 10 tyś obrotów (normalnie zamykał obrotomierz bez problemów. Dodam też że zaczeło się to dziać jak spalił mi się bezpiecznik podczas jazdy ten na dole 30A, do tego też grzeją mi się że ich dotknąć nie idzie te trzy żółte kable co idą z alternatora jak wypnę kostkę z regulatora to się nie grzeją ale nadal się dławi. Jednak wydaje mi się że alternator mam dobry bo jak podłączyłem miernik pod jeden z tych trzech żółtych kabli to na wolnych obrotach 9V, a jak zwiększałem obroty to 12V, 15V i nawet przez 20V. Nie mam jak sprawdzić regulatora napięcia czy jest dobry. Moje pytanie właśnie o to czy uszkodzony regulator może być przyczyną takich anomalii?
PS. wczoraj czyściłem gaźniki w nadzieji że to coś da ale bez skutku.
Proszę o jakąkolwiek pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mariusz
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kamień pomorski
|
Wysłany: Śro 10:26, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam . Podstawowe pytanie czy masz uziemiony silnik z ramą . Po drugie trzeba sprawdzić wszystkie uziemienia (- )i ich połączenia. Na końcu rozbierz skrzynkę z bezpiecznikami i sprawdź połączenia (często śniedzieją luty i dochodzi do przerw ).
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anazar
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:04, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Te napięcia na alternatorze też są raczej za niskie. Nie wiem jak mierzyłeś. Znajdź jekiegoś elektryka samochodowego niech pomierzy konkretnie. To najlepsze wyjście.
Piłując go na czerwonym polu ryzykujesz zatarcie panewek wału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rafajara
Dołączył: 06 Cze 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 19:55, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A więc czyszcząc styki masowe wykręciłem też regulator okazało się że jest w nim dziura wielkości kciuka. Chociaż nie do końca wierze że to jest przyczyną że moto nie wkręca się na obroty i się dusi. Ale zobaczymy szukam teraz regulatora jak ma ktoś namiar na pewny używany w dobrych pieniądzach to odkupię.
A co do mierzenia napięcia to jeden z żółtych kabelków na plus miernika a drugi do ramy moto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|