problemy z silninikiem po remoncie

rzepkajerzy1966 · Wysłany: Nie 13:48, 18 Mar 2012 Temat postu: problemy z silninikiem po remoncie

mam problem z uruchomieniem silnika po remoncie (miał zatarte panewki). Wszystko zostało zregenerowane i złożone według filmiku instruktażowego na youtubie, ale niestety silnik po zamontowaniu bardzo ciężko kręci. Rozrusznik nie drgnie niezależnie od mocy akumulatora, czuć opór przy ręcznym kręceniu wałem nawet po wyjęciu wszystkich świec (wszystko było posmarowane olejem silnikowym). Proszę o odpowiedź

tomasz wloch · Wysłany: Wto 23:35, 20 Mar 2012 Temat postu:

Nie masz coś za ciasno spasowane ? zdejm kosz popróbuj zakręcić wałem .

rzepkajerzy1966 · Wysłany: Sob 23:25, 24 Mar 2012 Temat postu:

faktycznie był problem ze spasowaniem- to już rozwiązaliśmy. Ale oczywiście na jednym problemie się nie skończyło. Po drodze musieliśmy pobawić się z rozrusznikiem- ale to już też z głowy. A teraz gdy przyszedł czas na uruchomienie motorka to ten mimo długiego kręcenia rozrusznikiem nie puścił najmniejszego dymka. Próbowaliśmy wstrzyknąć paliwo w świece, w gaźnik ale to nic nie dało, co najwyżej strzelił ogniem z tłumika i koniec. Strzelił nawet ogniem w gaźnik gdy spróbowaliśmy mu podać paliwo przez wejście filtra w gaźnik. Przypuszczamy źle ustawiony rozrząd, ale jeszcze nie zdążyliśmy sprawdzić.

tomasz wloch

Masz odgłos podczas kręcenia wałem pam z jednej rury a po chwili z drugiej czy na raz lub prawie na raz z obu? Jak masz na raz z obu to masz poprzestawiany rozrząd !Zrobiłeś mijankę ? czy na raz ustawiłeś oba cylindry? Powinno się ustawić jeden , potem przekręcić wał o obrót do przodu i ustawić na drugim cylindrze!

rzepkajerzy1966

Dalej mam problem z zapaleniem. Okazało się, że faktycznie mijanki nie zrobiłem, ale teraz już jest ok. Międzyczasie walczyliśmy ze zgubioną iskrą (przestudiowaliśmy całą elektrykę a i tak iskra wg mnie jest słaba). A teraz podczas kręcenia może raz czy dwa strzelił ogniem z prawego tłumika i to wszystko (świece mokre).

tomasz wloch

Poprubój wymienić świece na nowe i przed pierwszym zakręceniem siknij delikatnie izi startu na pierwszy garnek ale bardzo mało może on po prostu potrzebuje załapać i jak łapnie to potem będzie chodził ! Poziom paliwa sprawdzony? Nie zawiesił się zaworek w gażnikach?Ewidentnie za dużo paliwa. Delikatnie poklep po komorze pływaka ale bardzo delikatnie przez drewniany klocek .Jeżeli to nie pomorze to jeszcze raz sprawdz rozrząd .

rzepkajerzy1966

już próbowaliśmy, świece były czyszczone, wypalane, benzyna strzelana ze strzykawki i nic żadnej reakcji