Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arulek
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno/Wawa
|
Wysłany: Pią 8:53, 05 Mar 2010 Temat postu: Stuki na zimnym silniku |
|
|
Witam szanowną społeczność (Vulcanową) mam pytanko odnośnie mojego Vulcana 750 z 1986 r. mianowicie na zimnym silniku słychać nieregularne metaliczne stuki z lewej strony silnika, które znikają po kilku minutach pracy silnika. Przed kupnem w zeszłym roku jesienią poprzedni właściciel wymienił napinacz z lewej strony i może teraz to rzęzi - czy reguluje się naprężenie napinacza i jeśli tak to w jaki sposób?Myślę,że jest możliwość regulacji napinacza bo jest na nim umiejscowiona jakaś nakrętka ale może się mylę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:29, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj
U mnie było podobnie. Na zimnym silniku jak przygazowałem to zaczynało stukać na tylnym cylindrze. Co do regulacji to wydaje mi się że nie da się tego regulować, chyba że przerobisz sobie napinacz na manualny. Wykręcałem napinacz i jest to samo regulator. On dociska do pewnego momentu i już nie cofnie. Jeżeli łańcuch rozciągnie się jeszcze trochę to napinacz wysunie się jeszcze i może wtedy lepiej dociśnie. Ja zastosowałem podkładkę pod górny docisk. Co dało tyle że teraz już nie stuka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arulek
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno/Wawa
|
Wysłany: Śro 15:31, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
sovietbiker pisałeś o zastosowaniu podkładki pod górny docisk.Powiedz czy chodzi o o to aby tą podkładkę włożyć w miejsce między napinaczem a blokiem silnika na zewnątrz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:38, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie nie. Podkładkę trzeba włożyć w środek tej śruby w której jest sprężyna. Trzeba dobrać taką podkładkę żeby nie latała jak się ją włoży do środka tej śruby. Powiem że podkładka do śruby 8 jest troszkę za duża, więc albo ją obszlifować albo znaleźć taką aby tam weszła. Najpierw wkładasz podkładkę a potem sprężynę i to wszystko montujesz w silnik. W ten sposób zwiększasz napięcie sprężyny.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arulek
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno/Wawa
|
Wysłany: Śro 15:49, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oki kojarzę jak to zrobić , mam tylko jedną wątpliwość mianowicie przy wymontowaniu napinacza i założeniu tej podkładki nie jest potrzebna później jakaś regulacja albo specyficzny sposób ponownego zamontowania? Reasumując na co trzeba uważać aby nie narobić sobie biedy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:31, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy my mówimy o tym samym. Ja mam na myśli górny napinacz czyli nie ten taki wystający na cylindrze tylko taką chromowaną śrubę na głowicy na wysokości otworów na świece zapłonowe. Co do wykręcania tego to nie można niczego zepsuć bo to po prostu taka rurkowa śruba ze sprężyną w środku. Jak wykręcisz to od razu załapiesz o co chodzi z tą podkładką. Co do dolnych napinaczy to nic z nimi nie robiłem bo są to samoregulatory. Można by wymienić sprężyny ale nie wiem gdzie takie dostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cypis
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 0:03, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hej ! Sprężyny do napinaczy kupowałem w USA, kpl. czyli 2 szt. 35 dolarów z przesyłką ok. 5 dni
[link widoczny dla zalogowanych]
adres strony na której wszysko jest, nawet filmik jak składać napinacze
Romek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cypis
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 0:06, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hej ! Jeszcze mam fajną stronkę z manualem do vn 750
[link widoczny dla zalogowanych](1/2)
Romek
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arulek
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno/Wawa
|
Wysłany: Czw 13:08, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Thank's a lot Cypis duze piwko - zaje...ta stronka - jedna i druga rewelka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cypis
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 22:32, 11 Mar 2010 Temat postu: Napinacze rozrządu vn 750 |
|
|
Hej !!!
Jakby ktoś miał problem z prawidłowym / a nie jest to takie proste / poskładaniem napinaczy rozrządu jest wszystko dość dobrze pokazane na fotkach a nawet jest krótki filmik. Wprawdzie po angielsku ale myślę, że "no problem" jak to mówią / ewentualnie za pomocą Google Translate /
Pozdrawiam
Cypis
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arulek
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno/Wawa
|
Wysłany: Pon 8:42, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam
Wykręciłem górne napinacze , troszki rozciągnąłem sprężyny i podłożyłem podkładki pod te sprężyny i .....stuki ustały jak ręką odjął. Dzięki za sugestie i pomoc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arulek dnia Pon 8:43, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: by tu wziąść na piwo
|
Wysłany: Wto 23:40, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie po wnikliwej lekturze, dochodzę do wniosku że cały ten zabieg z napinaczami to chyba prosta sprawa.
Mimo to nie jestem mechanikiem, ale sądzę że dam sobie radę, nasuwa mi się tylko jedno pytanie:
Tak po prostu wykręcam te dwa górne napinacze i dalej jadę wg instrukcji z linka podanego przez Cypisa
A później składam wszystko do kupy
Nie ma po drodze przy ich wyjmowaniu czy wkładaniu żadnych dodatkowych "atrakcji"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:47, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
jak wykręcasz te górne napinacze to sobie sprawdz jak wygląda gwint w cylindrze i na srubie u mnie było krzywo wkręcone i trochę było kombinacji aby to naprawić!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
serbi
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Śro 21:23, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
witam koledzy u mnie na pierwszym cylindze też są stuki na zimnym silniku jednak nie na górnym napinaczu lecz na dolnym czeka mnie wymiana sprężyny w tym napinaczu może spróbuje w interkarsie zapytac o sprężyne.Jak narażie zamienie napinacz z tylnego cylindra bo jest nowy i będę miał porównanie, dodam że rozrzad jest nowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arulek
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno/Wawa
|
Wysłany: Pią 22:48, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Malutkie sprostowanie koledzy na temat podłożenia "podkładki" pod górny napinacz mianowicie aby efekt był miarodajny należy podłożyć NAKRĘTKĘ pod sprężynę (którą oczywiście należy doszlifować na kantach aby weszła w gniazdo PRZED sprężyną) w tym wypadku nakrętka pełni role podkładki pod sprężynę górnego napinacza napinającego ślizg dociskający łańcuszek rozrządu.Przerobiłem to na dwóch garach - działa. Jeśli ktoś chce więcej szczegółów na temat tej operacji służę 600 972 359
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|