Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
harley
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 15:20, 15 Sty 2010 Temat postu: wymiana termostatu,odpowietrzanie układu chłodzenia |
|
|
Oto uproszczony opis wymiany termostatu i odpowietrzenia układu chłodzenia.
1.Opróżnić układ chłodzenia(są cztery korki spustowe-przy chłodnicy,od spodu silnika i po jednym przy każdym cylindrze-ta mała śrubka pod żebrami na foto).
[link widoczny dla zalogowanych]
2Odkręcić obudowę termostatu,zdjąć węże.
3.Wyjąć termostat.
[link widoczny dla zalogowanych]
4.Włożyć nowy(zaworkiem do góry)
[link widoczny dla zalogowanych][URL=http://www.fotosik.pl]
5.Poskładać wszystko do kupy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Odpowietrzanie.
1.Upewnić się,że wszystkie węże i korki spustowe są dokręcone.
2.Popuścić odpowietrznik.
3.Wlewać płyn do momentu w którym z odpowietrznika wypłynie płyn.
4.Zakręcić odpowietrznik i kontynuować uzupełnianie płynu.
5.Gdy płyn osiągnie odpowiedni poziom,zakręcić korek wlewu i uruchomić moto.
6.Po osiągnięciu przez silnik temp. pracy,jeszcze raz odkręcamy odpowietrznik aby wypuścić powietrze.Jeśli leci płyn zakręcamy i gotowe.
Opis jest bardzo skrótowy więc jeśli macie pytania lub uwagi to piszcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:38, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A czy mogę go odpowietrzyć jak już zalałem płynem czy muszę na nowo spuszczać płyn.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harley
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Sob 16:11, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście.Bez najmniejszego problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:29, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ale w jaki sposób to zrobić? Odkręcić ten zaworek i co dalej? Jak go odkręcę i zacznie lecieć płyn i to będzie znak że jest odpowietrzony?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harley
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Sob 20:38, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zagrzej silnik,odkręć odpowietrznik,jeśli poleci sam płyn,jest OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:02, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kilka dni temu zrobiłem na cacy cały układ chłodzenia. Wymieniłem jeden wąż bo gdzieś z niego kapało i paliło borygo na rurze wydechowej. Uszczelniłem wszystko, zalałem odpowietrzyłem i jest ok.
A co do temperatury płynu to jak to jest? U mnie na postoju jak wskazówka od temp. dojdzie do połowy skali to włącza się wentylator. Tak ma być? Bo tak w ogóle to wydaje mi się że bardzo szybko się grzeje. A latem w gorące dni to dopiero będzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sovietbiker dnia Nie 12:46, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiszo
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzymin - Stary Dybów
|
Wysłany: Wto 20:39, 20 Kwi 2010 Temat postu: Re: wymiana termostatu,odpowietrzanie układu chłodzenia |
|
|
Witam, przyjacielu zalewanie płynem do pełna jest błędne, wlewając do pełna będą problemy z temperaturą. Będzie wariowała nawet po odpowietrzeniu, wież mi ja na prawdę miałem kłopoty z grzaniem się mojego VN750 i dochodziłem bardzo długo. Wymieniłem termostat ( na oryginał 200 pln. :( ), chłodnicę i już myślałem że głowice do roboty, aż z desperacji przestudiowałem manuale i sposób chłodzenia w VN, i co, i jest qwa zaje....ście teraz, gdyż należy spuścić cały płyn i wlać 1,5l , 3/4 zbiorniczka wyrównawczego, zagrzać ze trzy razy odpowietrzając na wyłączonym silniku. Przejechałem już tak 1000 km w tym sezonie i temperatura utrzymuje się na 1/3 skali nawet z pasażerem. A najważniejsze wymiana termostatu i chłodnicy nie pomogła. dopiero po zabiegu z 1,5l płynu i odpowietrzeniu.
P.S.
W razie gdy to nie pomaga jeszcze mogą też być winne gaźniki, u mnie przykładowo dysze były wykręcone ok. 4 obrotów i moto się nie przegrzewał ale utrzymywał temperaturę około połowy ( oczywiście były po synchro). Zrobiłem nowe synchro przy wykręconych dyszach ok 7,5 obrota i jest super, po za tym moto calkiem inaczaj chodzi. wcześniej też nie było zle. To taka porada.
Pozdrawiam bez urazu, moje doświadczenia są inne, mogę się mylić :roll:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tiszo
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzymin - Stary Dybów
|
Wysłany: Wto 20:46, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="sovietbiker"]Kilka dni temu zrobiłem na cacy cały układ chłodzenia. Wymieniłem jeden wąż bo gdzieś z niego kapało i paliło borygo na rurze wydechowej. Uszczelniłem wszystko, zalałem odpowietrzyłem i jest ok.
A co do temperatury płynu to jak to jest? U mnie na postoju jak wskazówka od temp. dojdzie do połowy skali to włącza się wentylator. Tak ma być? Bo tak w ogóle to wydaje mi się że bardzo szybko się grzeje. A latem w gorące dni to dopiero będzie.[/quote]
T całkiem normalne, ale jeżeli robi się to często i moto co chwile załącza wentylator to źle. Coś jest nie tak bo VN jest ciężki do zagrzania (no chyba że mój, walczyłem z nim cały tamten sezon a dopiero teraz mi się udało do ładu go doprowadzić), u mnie teraz na połowie się nie załącza chyba że temperatura oleju jest około 100 sopni. ( mam zamontowany czujnik oleju manualny)
Pozdro
P.S
Jak masz problem z temperaturą pisz, ile będę umiał to pomogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:54, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że jest coraz lepiej. Kiedyś jak zagrzałem mocno silnik że aż mi włączyło wentylator to jadąc ciężko było go schłodzić. A teraz jadąc już trzyma ten poziom przed tą pierwszą kreską na zegarze. No i już tak szybko się nie grzeje. Być może środek silnika gdzie krąży płyn był zanieczyszczony bo jak wspominałem mój vulcan śmigał na wodzie. Wymieniłem dwa razy płyn chłodniczy i wyczyściło go w środku a płyn był czerwony. Teraz jest już ok płyn zieloniutki temperatura w normie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
H@ik
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Wto 20:34, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Poratujcie, bo na pierwszy rzut oka to wygląda jakby padł mi termostat. W czasie śmigania zatrzymałem się na światłach, spojrzałem na wskaźnik temperatury i...zamarłem. Wskazówka na czerwone wjechała, a ja cały zes...ny, bo do domu maiłem coś ze 25km. Pojechałem trochę i przy 90km/godz wróciła na granicę pomiędzy biały i czerwonym. Zajechałem na pobocze i wentylator ani ani, a dolny przewód z chłodnicy ledwie letni :-/. Odczekałem z 20 minut i poturlałem do garage. Od czego zacząć, czy termostat, czy coś innego mogło się zpsuć. Nie wiem w sumie jaki mogła mieć ta jazda wpływ na silnik, bo ratunku raczej nie mogłem oczekiwać. Poza tym byłem w sumie świeżo po czyszczeniu i regulacji gaźników i nie wiem czy to jak Tiszo pisał nie to jest przyczyną.
coś nie pojeżdże chyba w tym roku
PS Co do fajnego opisu harleya podpowiedzcie który z tych wszystkich śrubków to ...odpowietrznik którym ma się wydobywać płyn w trakcie napełniania/odpowietrzania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariusz
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kamień pomorski
|
Wysłany: Wto 20:52, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Spoko to tylko termostat . Jeżeli masz dolny przewód zimny , czyli nie masz otwartego dużego obiegu. Wymiana i śmigasz. Jak kolega opisał po wymianie jedyne odpowietrzanie króciec przy czujniku w obudowie termostatu. lub kilkakrotna dolewka po zagrzaniu i ostudzeniu maszyny ale nie polecam.Możesz sprawdzić termostat po wymontowaniu , włożyć do garnuszka z wodą i na ogień , będziesz widział czy się otwiera przed wrzeniem czy w trakcie . Czym późniejsza reakcja przed wrzeniem wody tym większa temperatura otwarcia , można to zrobić z termometrem do 150 stopni -wtedy masz czarno na białym .Oby tylko takie rzeczy się psuły . Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
H@ik
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Wto 21:05, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
H@ik
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Pią 14:38, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zrobiłem mini eksperyment z termometrem tylko do 100C, więc nie wiem czy to powinno decydować o wyrzuceniu albo nie termostatu. Zdążyłem zauważyć, że termostat otwierał się tak trochę wolno koło 89-90C, temperaturę utrzymywałem do ok 93 i po ok 1 min. otworzył się wg mnie tyle ile mógł (sprawdziełm na zimno paluchami ile się wciska). Nie podgrzewałem mocniej wody. Nie wiem teraz co robić, czy szukać czegoś jeszcze, czy kupować nowy termostat i składać wsio do kupy ?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomasz wloch
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 200
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:18, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na termostacie czasem jest napisana temperatura przy jakiej się otwiera ale tak 89 90 to ok jak dla mnie ale on się ma otwierać dosć szybko na full jak nie to wymiana. Sprubój jeszcze złożyć bez termostatu dla sprawdzenia i zobacz jak się będzie zachowywał!Ale ja bym kupił nowy termostat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
H@ik
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Pon 8:58, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Założyłem samą obudowę bez termostatu i temperatura była ok, ale miałem problemy z zasilaniem, tzn. na niskich obrotach krztusił się i dusił, objawy podobne do tych przed regulacją gaźników. Myślałem, że źle podłączyłem wężyki do zbiornika, ale raczej nie. Natomiast z gaźników po prawej stronie koło filtra powietrza wystaje jeszcze jeden gumowy wężyk i za chiny nie wiem czy on był tak na luzaka, czy gdzieś go zdjąłem i zapomniałem (nie wiem gdzie) założyć. W sumie po 10km jak go przegazowałem to niby się obroty uspokoiły i już nie parska, ale nadal nie wiem czy wszystko jest ok. Zaczałem podkręcać i odkręcać śrubę od obrotów i może niepotrzebnie, bo tak jakby się coś tam zacinało :-/. Niby ją odkręciłem, a na światłach 3000 obrotów. Poza tym nie odkręciałem wszystkich śrub od układu chłodzenia przy wypuszczaniu płynu tylko tą przy chłodnicy. A potem zalałem układ i przy odkręconym odpowietrzniku nic się nim nie wydobywało. Czekam na termostat, ale obawiam się, że znowu będę musiał się do kogoś na "regulację" dotoczyć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|