Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TOMEK
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 17:25, 20 Lut 2010 Temat postu: Twardość tylnego zawieszenia. |
|
|
Witam serdecznie.
Jestem nowy na forum i świeży w motocyklowej społeczności. Mam nadzieję że dzięki bardziej doświadczonym użytkownikom szybko nadrobię zaległości. Na początek może prosty temat, jednak nie dla mnie.
Chodzi o twardość tylnego zawieszenia. Wszyscy piszą że 750 to bardzo wygodny i komfortowy motorek i rzeczywiście kanapa cud - miód jednak zawieszenie twardawe i po nierównościach jeździ się nie zaciekawie (d... się czuje). Próbowałem rególować pierścieniami z podziałką 1-4 ale mogę tylko utwardzać. Jeździłem KAWĄ EN 500 znajomego i zupełnie inna bajka. Poprostu płynie nie jedzie. Jeżeli sie nie wygłupiłem tematem, a ktoś zna rozwiązanie problemu zapraszam do wypowiedzi.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sovietbiker
Administrator
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:19, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje mi się żeby vn 750 był aż tak twardy. Mi się dobrze jeździ. Jak jeżdżę sam to mam na 1 a jak we dwie osoby to 3 i jest dobrze. Faktycznie trochę odczuwa się nierówności i koleiny ale mi się wydaję że to normalne przy tak szerokiej oponie z tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRZYSZTOF
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 9:35, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Sprawdź ciśnienie w tylnych amortyzatorach.Powinno być max do 3 atmosfer.Ja miałem odwrotnie za miękki z pasażerem ale w tyle miałem 0 ciśnienia .Dobiłem na 3 atmosfery i od razu poczułem różnicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMEK
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 13:36, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki.
Ja też pomyslałem o pompowanych amortyzatorach, ale ponieważ się teraz nie jeździ to umknęło, zresztą chodziło o ilość atmosfer.
W najbliższym czasie będe to sprawdzał.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
taschoon
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 16:10, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno do 3 atm? Koleżka mi mówił, że coś od 1 atm do 1,5 atm. Jeździ VN 1600 i ma właśnie nabite 1,5 ale nie słyszałem do 3.
No i sam muszę też dobić trochę luftu bo było 0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vandall1
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Pon 1:14, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O ile wiem,dobijanie powietrza czyli luftu utwardza amorki
Trzeba z tym żyć,tzn moja "żyć"cierpi nieco na dłuzszej trasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOMEK
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw 17:36, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie.
Zrobiłem testy na własnym tyłku i jest tak. Wypuściłem wszystko - było bardzo wygodnie i miękko ale czasami na zakretach miałem wrażenie że tył sobie odjeżdża. Dałem 2,0 atm i jest ok. Sprężyna na 2. Jeżdżę sam ale wagę mam sporą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|